Nie moge nie
opisac naszej wizyty w kinie nepalskim na indyjskim filmie. Wybralismy sie
jednego z wieczorow w Banepa. Bilet za 200 rupi (ok 8zl), film pod tytulem
Bahubali.
Bollywood w pelnym wymiarze.
Kino bylo
calkiem spore, miejsca zajmuje sie bez przydzialu. Oczywiscie film byl po
hindusku bez napisow, tak ze nasze zrozumienie tematu pozostawialo troche do
zyczenia. Film trwal prawie 3 godziny, ale byla w trakcie przerwa (Intermission).
Trzeba przyznac, ze widownia reaguje bardzo aktywnie na szczegolne sceny.
Slychac okrzyki i piski w czasie pocalunkow glownych bohaterow, wiwaty gdy
pojawia sie niewiarygodna scena jak glowny bohater jedna reka podnosi do gory
bawola, czy tez gdy ludzie wystrzelani sa z katapulty i laduja bez zadnego
problemu.
Pierwsza czesc
jeszcze jako tako zrozumielismy, ale druga byla tak zaskakujaca ze sie
pogubilismy.
Aucun commentaire:
Enregistrer un commentaire