mercredi 22 mars 2017

Jasmine, czyli mala istotka,ktora sygnalizuje koniec pracy!



Znow, zanim wrzuce zdjecia i opis wakacji musze napisac o Jasmine, moim mini sygnale, ze nalezy skonczyc prace lub raczej o tym, ze dalsza praca jest juz zwyczajnie niemozliwa!

Codziennie o 17h do mojego biurka przydreptuje mala, zazwyczaj rozowa istotka, obraca sie lekko tylem i unosi ramiona do gory! Jest to sygnal nie tylko, aby te istotke posadzic na kolanach, ale rowniez o tym, ze to juz koniec pracy na ten dzien. Istotka bowiem przejmuje moje biurko i moje rece.. nalezy podac pudeleczko z pisakami, klejem itp. Nalezy obrysowac plastikowa lyzeczke, ktora istotka codziennie dzierzy w dloni i najlepiej wymyslac kolejne plastyczne zajecia przy uzyciu minimum srodkow plastycznych. Trwa to roznie..czasem krocej czasem dluzej.. wszystko zalezy od rodzicow istotki, kiedy przyjda lub nawet bardziej kiedy uda im sie sila odkleic istotke od moich kolan.

Ostatnio nawet dzisiaj rano zastalam istotke przed drzwiami mojego zamknietego biura, stukajaca w klodke i wolajaca DIDI...na szczescie rano mama istotki czuwala i nie pozwolila sie rozsiasc :)
Ta mala istotka ma na imie Jasmine i jest coreczka jednego z naszych inzynierow.





Aucun commentaire:

Enregistrer un commentaire