Jordania!
W listopadzie 2018, bylam na szkoleniu przez tydzien w Ammanie i udalo mi sie pojechac do Petry, Wadi Mujib i nad Morze Martwe.
W Jordanii weekend to Piatek i Sobota wiec do Petry pojechalismy juz wieczorem w Czwartek tak zeby o swicie (6h rano) w Piatek wejsc juz do Petry i miec caly dzien na obejscie wszystkiego. Od wschodu do zachodu slonca!
Dzieki temu uniknelismy tlumow przynajmniej o poranku i udalo nam sie zrobic zdjecia bez innych turystow przy skarbcu. Zaczynajac dzien tak wczesnie moglismy rowniez skorzystac z chlodnieszej temperatury, bo w ciagu dnia jest tutaj dosc cieplo i malo cienia.
Zboczylismy z glownej trasy w strone High Place of Sacrifice, warto bo nie jest to "autostrada" tylko niewielka sciezka i piekne widoki, nie tylko z gory na cala doline, ale rowniez na piekne skalne formacje i trasa jest mniej uczeszczana niz glowna.
Nastepnie wspielismy sie do klasztoru i az do miejsca zwanego "the best view"
Tam chwila na kontemplacje pieknych widokow i powrot przez Grobowce.
Tam chwila na kontemplacje pieknych widokow i powrot przez Grobowce.