Druga proba!
Z Haiti nie udalo sie wysylac regularnych wpisow, teraz przyszla kolej na Nepal!
Moze
tym razem sie uda :) Przepraszam za brak polskich znakow-mam francuska
klawiature, zainstaluje polski slownik, ale pozniej :)
Juz
jestem w Thangpaldhap, mojej malej miejscowosci w gorach; gdzie spedze
najblizsze 6 miesiecy. Kolejny projekt odbudowy po trzesieniu ziemi,
tylko tym razem w Nepalu i dla francuskiej organizacji Triangle.
Krotko o moich pierwszych wrazeniach!
Najlatwiej przedstawic w porownaniu z Haiti!
Juz
na starcie jest roznica: na lotnisku organizujac wize nie moge sie
przyznac, ze jade do pracy, tylko prosze o najdluzsza wize turystyczna
czyli na 3 miesiace. Potem trzeba bedzie ja przedluzyc, ale tez jako
turystyczna i tylko na 3 kolejne miesiace (max 5 miesiecy w jednym roku
kalendarzowym). Dlaczego? Wymagania rzadu, dopiero jesli uda sie
zorganizowac wize pracownicza zwiazana z projektem, to bede mogla zostac
na dluzej...
Podobienstwo- ruch na drodze to podobnie
jak na Haiti, uklad taneczny, lepiej nie zgubic ani rytmu ani krokow, bo
to moze byc niebezpieczne. Rowniez mozna powiedziec ze obowiazuje prawo
wiekszego, ale ruch jest lewostronny!
Pare razy lapie sie na tym, ze przy przechodzeniu przez ulice patrze w zla strone, ale glosne klaksony szybko mnie poprawiaja.
W
aucie rowniez glosna muzyka typowa, tutejsza. I odkrylam ze jedna z
piosenek znam! Kaphi Kushi kaphi gham- nie wiem czy tak sie pisze, ale
znaczy: czasem slonce, czasem deszcz z fimu bollywood.
No i najwieksza roznica! Tu jest zimno!!!!
w
ciagu dnia cieplutko, krotki rekawek, ale w budynku, w biurze jest
zimno, bo budynek nie izolowany, tak ze siedze przy komputerze ubrana w
puchowke i w rekawiczkach!
Taki
zatem byl moj pierwszy zakup! ponoc z wloczki z jaka. Rekawiczki
pozwalaja na pisanie na komputerze, a skarpetki ogrzewaja stopki, ktore
musza byc nie obute w biurze i wszystkich innych pomieszczeniach. buty
zawsze zostaja przed wejciem. Co nie pomaga w utrzymaniu ciepla.. stad
dodatkowe skarpeto-pantofelki.
To na dzisiaj tyle, wiecej jutro.. ide na kolejna porcje ryzu :)
ryz na sniadanie, obiad i kolacje
Aucun commentaire:
Enregistrer un commentaire